To mój pierwszy szal. Pierwszy ażurowy i pierwszy w ogóle. Nie przepadam za nim, bo i kolor nie taki jak trzeba i wzór nie wyszedł jak chciałam, bo druty dobrałam za cienkie. Szal miał być lekki jak piórko a wzór z dużymi oczkami. Wyszło inaczej, ale sam wzór jest prosty i w sam raz dla osób dopiero zaczynających swoja przygodę z drutami. Ten wzór uczy czytania ze schematu i robienia na drutach posługując sie intuicją.
Na tym wzorze świetnie widać jaki efekt daje nam powtarzanie oczek prawych a także oczek lewych oraz efekt przerobienia oczek lewych prawymi i odwrotnie (dżersej).
Aby szal wyszedł tak jak chciałam czyli aby był lekki jak mgiełka to najlepiej użyć leciutkiej włóczki, może moherowej lub po prostu cienkiej i dobrać odpowienio druty, więc jeśli na etykiecie jest napisane że odpowiednie druty do włóczki to 2-2,5mm to użyć 4mm :-) A najlepiej zrobić próbkę na kilku grubościach i wybrać tą odpowiednią. Schemat próbowałam tak rozrysować, aby byo widać wyraźnie jak mają ułożyć się narzuty oraz "pajączki". Poza tym dokładnie zakreśliłam kierunek robótki. A oto i schemat (po kliknięciu można go powiększyć):
Legenda:
P - oczka prawe
L - oczka lewe
O - narzut
X - z 3 oczek robimy 1 oczko - pierwsze oczko na lewym drucie przekładamy na drut prawy bez przerobienia wkładając drut od spodu, nastepnie przerabiamy 2P czyli 2 oczka prawe razem, Na prawym drucie mamy jedno oczko nieprzerobione oraz jedno oczko powstałe z przerobienia dwóch prawych oczek. Oczko nieprzerobione przekładamy przez oczko powstałe z dwóch prawych i zsuwamy z drutu, w ten sposób tworzy nam się "pajączek" a na drucie pozostaje tylko 1 oczko przerobione z dwóch oczek prawych
** między tymi znaczkami wzór powtarzamy.
Ten schemat uczy również prostej zasady. Jeśli we wzorze jest jeden narzut to znaczy, że musimy pozbyć sie w pewien sposób 1 oczka, jesli są dwa narzuty to trzeba w schemacie pozbyć się 2 oczek. Akurat w tym wzorze są dwa narzuty dlatego też z 3 oczek należy zrobić 1 :-)
Owocnego dziergnia!
hihi normalnie jakbyś go za kare robiła.. nie ten kolor nie ten wzór ;)
OdpowiedzUsuńBoze jedyne Twoje wpisy których nie czytam :)
OdpowiedzUsuńHehe za karę to nie, ale wiesz pierwszy szalik miał być idealny a wyszło inaczej, wiadomo, że na początku trzeba próbowac i próbować, ale ja bym chciała aby od razu wszystko było ideal :-)
OdpowiedzUsuńGoldie, no coś ty a ja myślałam, że kuchni też nie czytasz? ;-)
Kuchnię bojkotuję :)ale czytam
OdpowiedzUsuńWitaj mam pytanie odnosnie Twego wzoru,pruboje nasladowac ale mam problem bo nie wiem z ilu oczek robilas ten szal bo mi brakuje oczek i nie moge dokonczyc wzoru
OdpowiedzUsuńWitaj, z tego co pamiętam to szalik wykonany jest z 47 oczek i powtarzałam wzór między ** 3 razy. Powodzenia, a jeszcze w razie pytań czy wątpliwości zapraszam :-).
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzalik naprawdę ładny i do tego bardzo podoba mi się jeszcze kolor włóczki. Jednak moim najlepszym wyborem zawsze jest wełna z włóczki w szczególności jak robię swetry które nie gryzą. Porady znajduję na https://alewloczka.pl/pl/blog/Dlaczego-welna-gryzie-Jak-robic-mieciutkie-swetry%2C-ktore-nosi-sie-z-przyjemnoscia/16 i muszę powiedzieć, że sprawdzają się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńPamiętam dokładnie, że właśnie szaliki to były moje pierwsze prace jakie wykonywałam własnoręcznie. W końcu od czegoś trzeba było zacząć i kojarzę te ciężkie początki. Dziś producent dzianin od którego biorę towar ma bardzo wysokiej jakości produkty, więc zaczęłam robić inne części mojej garderoby. Najważniejsze jest to, ze całej mojej rodzinie się one podobają.
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam, że takich szalików miałam zdecydowanie najwięcej od mojej babci. Później zaczęłam je wykonywać ja i teraz robi je moja córka. Ja zajęłam się przede wszystkim korzystaniem z tkanin https://dekoma.eu/pl/ więc jak dla mnie to jest materiał z którego bardzo chętnie korzystam.
OdpowiedzUsuń